Rajdy 2014 - 6 - KJK-CROSS

W sobotę 26 lipca wybrałem się wraz z kolegami z klubu na VI Rajd Rowerowy Szlakiem Stawów Doliny Małej Panwi organizowały przez PTTK Oddział Zakładowy - "Huta Andrzej" w Zawadzkiem do Staniszczy Małych koło Kolonowskiego. Na start rajdu postanowiliśmy dojechać wykorzystując po części komunikację kolejową, rowerami ruszyliśmy z Strzelec Opolskich w kierunku miejscowości Osiek, by przez Staniszcze Wielkie dojechać na miejsce zbiórki. Na starcie rajdu zameldowało się w sumie dziewięciu członków naszego klubu. Impreza była zorganizowana wspólnie z Biblioteką i Centrum Kultury z Kolonowskiego i miała drugą nazwę Rajd Rowerowy "Śladami Petera Schrata". Trasa wycieczki prowadziła przez ciekawe miejsca turystycznie i krajobrazowo okolicy, między innymi odwiedziliśmy Szczyrkowisko, źródełko Stoczek, "Czarną Dziurę". Po przejechaniu około 25 km zameldowaliśmy się na mecie rajdu przy starym młynie Pana Drzymały, gdzie czekała na nas kawka, herbatka i smaczna grillowana kiełbaska. W drogę powrotną wraz kolegą Jarkiem i Krzyśkiem zdecydowaliśmy się na jazdę na rowerach do Gliwic drogą wojewódzką nr 901. Tego dnia przejechaliśmy około 110km.

W drodze do Strzelec Opolskich.

Krótka przerwa w Osieku.

Start Rajdu - Staniszcze Małe.

Przy źródełku Stoczek.

Na mecie rajdu przy kawce.

Na trasie do domu - Wielowieś.

Pniów koło Pyskowic.

Pamiątkowe pieczątki.

W niedzielę 20 lipca TKK PTTK im. Wł. Huzy w Gliwicach zorganizował wycieczkę rowerową do Rudzińca z cyklu zdobywamy odznakę "Wędrowiec Gliwicki". Z gliwickiego rynku o godzinie 9 ruszyliśmy w kierunku Brzezinki, Kleszczowa, by z kilkoma przerwami na odpoczynek i uzupełnienie płynów tego upalnego letniego dnia, dotrzeć około godziny 11 pod drewniany Kościół p.w. Św. Michała Archanioła w Rudzińcu. Po tym pięknym zabytku oprowadził nas wójt Gminy Rudziniec, następnie udaliśmy się do parku pałacowego gdzie przedstawiciel gminy przedstawił na dzieje pałacu i rodziny von Ruffer. Następnie udaliśmy się nad znajdujące się w pobliżu stawy hodowlane, gdzie zostaliśmy poczęstowani kawką i pysznym ciastkiem. W drodze powrotnej przez Łącze i Rachowice odwiedziliśmy jeszcze drewniany Kościół p.w. Trójcy Świętej w Rachowicach.

Powitanie uczestników wycieczki.

Gliwice - Rynek.

Drewniany Kościół
p.w. Św. Michała Archanioła
w Rudzińcu.

Wnętrze kościoła w Rudzińcu.

Peleton na trasie.

W parku pałacowym przy pozostałościach
po kaplicy ewangelickiej.

Pałac rodziny von Ruffer w Rudzińcu.

Chwila odpoczynku przy
drewnianym kościele
p.w. Świętej Trójcy w Rachowicach.

Zabytkowa drewniana stodoła
w Rachowicach.

Pieczątki potwierdzające odbycie wycieczki.

W sobotę 28 czerwca wybrałem się na II Rajd Szlakiem Husarii Polskiej do Rud zorganizowany przez TKK "Watra" z Pyskowic. Z gliwickiego rynku grupa turystów kolarzy udała się w kierunku osiedla Sikornik, by dalej zmierzać do celu czerwonym szlakiem - Szlakiem Husarii Polskiej. Jadąc przez Żernicę, Nieborowice, Pilchowice, Stanicę dojechaliśmy do Rud na zabytkową stację kolejki wąskotorowej, gdzie już czekał na turystów pociąg gotowy do przejażdżki. Ja niestety za względów na braki czasowe, nie mogłem uczestniczyć w dalszych atrakcjach tego rajdu i udałem się drogą przez Brantolkę, Magdalenkę, Sierakowice, Rachowice do domu.

Z kolegą Julianem na moście nad rzeką Rudą.

Biuro rajdowe - Państwo Rychlik i my.

Z Bazyliką Mniejszą w Rudach w tle.

Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy
w Rudach Raciborskich.

Pamiątkowa pieczątka rajdowa.

W niedzielę 22 czerwca wybrałem się na VII Bytomski Rodzinny Rajd Rowerowy do mego rodzinnego miasta Bytomia, dojechałem tam przez Żerniki, Mikulczyce, Miechowice. Rajd został zorganizowany przez Pana Romana Badurę z Stowarzyszenia Rowerowy Bytom, a jego start odbył się z bytomskiego rynku. Peleton około 130 kolarzy eskortowany przez policję przejechał trasą okrężną (ca. 35km) wokół miasta. Na trasie były zaplanowane 3 postoje, przy hali sportowej "Na Skarpie", na terenie ośrodka Dolomity Sportowa Dolina oraz przed Centrum Handlowym M1. Na mecie rajdu na stawem w parku im. Kachla czekała na uczestników smaczna grochówka. Ja swoją przygodę z tą rodzinną wycieczką zakończyłem w DSD i udałem się w drogę powrotną do Gliwic. Po drodze odwiedziłem w Miechowicach Szlak Matki Ewy i jej zabytkowy drewniany domek.

Start rajdu na bytomskim rynku.

"Kierownik Zamieszania"
Roman Badura

Rower Pana Romana -
tłumaczy jego strój.

Popas na trasie -
Hala Sportowa "Na Skarpie" - Bytom Szombierki

Ja w peletonie z Panem Romanem.

zdjęcie:  Mateusz Badura
Stowarzyszenie Rowerowy Bytom

Odpoczynek na trasie -
Dolomity Sportowa Dolina.

Dolomity Sportowa Dolina.

Drewniany domek Matki Ewy.
Bytom - Miechowice

  

Pieczątka potwierdzająca.