Z Wymysłowa - KJK-CROSS

Przejdź do treści

Menu główne:

Z Wymysłowa

Na wycieczkę w rodzinne strony dziadków udało mi się namówić żonę. Pozostawiliśmy samochód na bocznej drodze w Wymysłowie skąd udaliśmy się polną drogą w kierunku wschodnim. Tą mocno wysłużoną drogą dojechaliśmy w okolice autostrady A1, dalej kierowaliśmy się na północny-wschód wzdłuż drogi serwisowej. Przejeżdżając pod wiaduktem autostradowym nad nieczynną linią kolejową (kopalnia piasku Chechło - zagłębiowskie kopalnie węgla kamiennego) dojechaliśmy do drogi Dobieszowice-Pomłynie, gdzie skręciliśmy w lewo. Na najbliższym skrzyżowaniu skręcamy w lewo by po parudziesięciu metrach wjechać ponownie na drogę serwisową autostrady. Tutaj rozpoczyna się stromy podjazd drogą serwisową na wzniesienie o wysokości względnej około 50 metrów, był on niezłym wyzwaniem. Przy temperaturze powietrza około 30°C nasze próby podjazdu legły w gruzach, końcówkę musieliśmy poprowadzić rowery - niestety braki kondycyjne. Po każdym podjeździe jest zjazd i tym razem zjechaliśmy do miejscowości Siemonia, gdzie odwiedziliśmy groby dziadków na cmentarzu. Po krótkim odpoczynku udaliśmy się w dalszą trasę dojeżdżając drogą asfaltową do Pomłynia, gdzie skierowaliśmy się w prawo na miejscowość Sączów. Po około 1,5 km odbiliśmy z tej drogi na dukt leśny, którym po pewnym czasie dojechaliśmy do pozostałości po dawnej linii kolejowej. Trzymając się w lesie tej to wyznaczonej trasy dojechaliśmy nad brzeg zalewu świerklanieckiego, poruszając się tą starą trasą kolejową wokół zbiornika dotarliśmy do urokliwych pozostałości mostu kolejowego na rzeką Brynicą zasilającą zalew. Stojąc na tym moście można się rozkoszować wspaniałym widokiem zalewu wraz z okolicą. Dalej udaliśmy się już do Parku Świerklanieckiego, gdzie degustowaliśmy się smacznymi lodami i uzupełniliśmy płyny w organiźmie - upał dawał się mocno we znaki. Parkowymi alejkami, zważając uwagę na wzmożony ruch pieszy, skierowaliśmy się w kierunku wału  nad zalewem, którym to dojechaliśmy do tamy spiętrzającej wody zalewu, a stąd już do Wymysłowa. Niestety nie udało się nam zrobić zdjęć, jest to plan na przyszły sezon.

 
   
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego